Thank you...

parlamencie. Za wyje.... ACTA do śmieci. To dowodzi że odnieśliśmy sukces zarówno lokalnie jak i globalnie. Czas zabrać się za pozostałe niebezpieczne konwencje i inne dziwne dokumenty o podobnych założeniach restrykcyjnych.

Kolejna afera, tym razem mniej rządowa...

...a bardziej żenująca.

http://www.wykop.pl/ramka/1079487/tato-popros-ludzi-z-internetu-o-pomoc/

'z ostatniej chwili...'

...news. "Nie miałem racji. Przekonały mnie argumenty". Śmiech na sali i żal. Teraz drogi panie Premierze, to już za późno na odzyskanie utraconych głosów na przyszłość.

Wbrew cytatowi 'It's never too late".

Lecimy dalej...

...z mackami protestów. Miłym gestem zaskoczyli niemieccy przeciwnicy ACTA, którzy postanowili podziękować za naszą działalność na tym polu walki :)

Enjoy that noise :)

No tak...

...teraz wychodzi na to, że ACTA nic nie zmienia. To co było dozwolone nadal będzie dozwolone. Fajnie, tylko kiedy wreszcie choć część ludzi zrozumie że to nie jest tylko kwestia internetu. Poza tym, jeżeli nic nie zmienia to po co to podpisywali? A teraz pytanie do rozważenia na najbliższy czas: ACTA zostanie ratyfikowana czy też ratyfikacja nie przejdzie?

Think about it...bye.

No to teraz się zacznie...

...wojna. Podpisali ACTA. Byłam na proteście, ale mam wrażenie że 99% ludzi nie miało tam kompletnie pojęcia o co tak naprawdę toczy się gra. Ludzie, kiedy wy się obudzicie...Teraz zastanawiam się tylko kiedy Polish Pride zrobi to, co obiecali i zapowiedzieli. I przede wszystkim czy w ogóle to zrobią, czy schowają się jak wszyscy bo będą się bali...czas pokaże, a póki co wciąż nie tracę wiary że coś jeszcze można z tym zrobić. A więc NIE DLA ACTA!!!

Have a nice day

A mówiłam...

...się doigrają w końcu...

Jak Anony nie wystarczą to Polish Pride się włączy i cała reszta...a wtedy nie skończy się tylko na blokowaniu stron rządowych...

Nice listening...

P.S. Jakby ktoś nie czytał, to mam tekst całego traktatu.

P.

Powiedzmy sobie coś...

...ale tak szczerze. Rozmowy dotyczące szeroko komentowanego w mediach tematu, a więc podpisania ACTA przez naszego 'łączącego się w bulu' prezydenta, to jak zwykle mydlenie oczu. "Specjaliści" wszelkiej maści wypowiadający się z charyzmą w telewizorni i tak dalej, skupiają się jedynie na jednym, małym aspekcie. Wszyscy szeroko komentują fakt że nie będzie można ściągnąć mp3 czy obejrzeć czegośtam online, ale nikt nie mówi głośnio o tym, że to pozwoli bezkarnie i legalnie służbom wszelkiego rodzaju na grzebanie w naszym prywatnym stuffie, w naszych prywatnych mailach i tak dalej. Coraz bardziej przekonuję się że oksymoron w tytule płyty G'n'R przestaje być oksymoronem. Ocenzurować internet? Proszę bardzo, spróbujcie, ale tak czy inaczej znajdzie się sposób żeby to wszystko obejść. I żebyście się potem tylko nie zdziwili...

Expect us?

Kolejny dzień z d...

Niedziela miała być fajna. A była beznadziejna. Jak zawsze kiedy planuje zrobić mnóstwo fajnych rzeczy i nagle okazuje się że nie...bo nie.

See ya.

Bo po co mi blog?

No właśnie, po co mi blog? W sumie nie wiem. Może potrzebuję miejsca do wyrażania swoich frustracji i opinii do nich?

Have a nice day all.